Rozliczanie kosztów zarządu nieruchomością wspólną

Jak wspomniano wcześniej, w uzasadnionych przypadkach, właściciele lokali użytkowych mogą uczestniczyć w kosztach zarządu nieruchomością wspólną w wyższym wymiarze niż wynika to z ich udziału w nieruchomości wspólnej. Przypomnijmy jednak, że taka sytuacja musi być uzasadniona sposobem użytkowania lokalu. W pozostałych przypadkach właściciele lokali pokrywają koszty utrzymania nieruchomości proporcjonalnie do posiadanych udziałów.

Kluczem podziału kosztów zarządu nieruchomością wspólną na poszczególnych właścicieli są współczynniki udziału. Źródłem wyznaczenia tych udziałów są powierzchnie użytkowe wyodrębnionych lokali (z pomieszczeniami przynależnymi lub też bez nich).

Wykażmy zatem, posługując się omówionym już wcześniej przykładem, że obciążenie właścicieli lokali kosztami utrzymania wspólnej nieruchomości na podstawie prawidłowo wyznaczonych wielkości udziałów, zgodnych ze stanem faktycznym jest takie samo jak obciążenie wynikające z przeliczenia kosztów na 1m2 powierzchni lokalu.

PRZYKŁAD

Obciążenie właścicieli lokali kosztami remontu wg udziałów i wg przeliczenia na 1 mpowierzchni lokalu

(Przyjęto przykład bez uwzględnienia pomieszczeń przynależnych)

Koszt remontu do rozliczenia wynosi K = 12.000 zł

W praktyce mogą występować minimalne różnice, ale wynikają one wyłącznie z zaokrągleń.

Widać, że wyliczenie wg obciążenia na 1 m2 lokalu jest identyczne z wyliczeniem wg udziałów, ale pod warunkiem, że współczynniki udziałów wyznaczone są prawidłowo. Jeśli tak nie jest należałoby raczej doprowadzić do zgodności ze stanem faktycznym niż obciążać właścicieli lokali kosztami dysproporcjonalnie. Sensem określania udziału w nieruchomości wspólnej dla poszczególnych właścicieli jest bowiem intencja, aby każdy z właścicieli uczestniczył w takiej części kosztów utrzymania, która bezpośrednio łączy się z zakresem korzystania przez niego z tej nieruchomości.